Według rynkowych obserwacji najlepiej sprzedają się obrazy, w których dominują kolory: czerwony, biały, niebieski i żółty. W top trzech najdroższych pracach Marka Rothko króluje właśnie ten pierwszy. Za jeden z takich ognistych obrazów zapłacono blisko 82 mln dolarów. Wielu artystów z koloru uczyniło swój znak rozpoznawczy.
Ogłoszenie o sprzedaży domu musi przyciągać oko zainteresowanego i stymulować jego wyobraźnię. Można to osiągnąć dzięki zastosowaniu konkretnych haseł, ale przede wszystkim dzięki odpowiednio przygotowanym zdjęciom i filmom. Podczas poszukiwań domu zainteresowani zazwyczaj przeglądają portale z ogłoszeniami. Jest tam mnóstwo ofert, a każda z nich walczy o uwagę użytkownika strony. Istnieje jednak kilka wskazówek, które warto zastosować, aby ogłoszenie o sprzedaży domu nie zginęło w gąszczu innych. Zobacz, czego nie możesz pominąć! Skuteczne ogłoszenie o sprzedaży Tworząc ogłoszenie o sprzedaży domu, musisz zadbać o pierwsze wrażenie, bo to ono ma zachęcić poszukującego do kliknięcia właśnie w twoją ofertę. Szczegółowy opis oczywiście jest ważny, ale bez przyciągającego tytułu i atrakcyjnych zdjęć nie sprawisz, że zainteresowany go przeczyta. Przede wszystkim zwróć uwagę na tytuł. „5-pokojowych domów o powierzchni 150 mkw” jest na portalach ogłoszeniowych na pęczki. Nawet jeśli i twój taki jest, to ofertę możesz zatytułować tak, aby lepiej wpisywała się w potrzeby potencjalnych kupujących. Jeżeli nieruchomość znajduje się w spokojnej dzielnicy dużego miasta, to ogłoszenie możesz nazwać np. „oazą spokoju 15 min od centrum Wrocławia”. Jeżeli z kolei dom stoi na dużej działce i jest wyposażony w dorodne rośliny, które odgradzają od sąsiadów, to możesz napisać „dom na wsi dla poszukujących prywatności”. Dzięki takiej konstrukcji tytułu przyciągniesz wzrok, podkreślisz zalety swojego domu, ale i łatwiej znajdą cię ci, którzy poszukują dokładnie tego, co możesz zaoferować. Dodaj ogłoszenie Jakie elementy zawrzeć w ogłoszeniu? Oprócz tytułu trzeba oczywiście przygotować jeszcze opis oferty. Czego nie może w nim zabraknąć? Standardowo informacji o: metrażu, lokalizacji, roku budowy, stanie technicznym, liczbie pomieszczeń, dodatkowych atutach (np. urządzony ogród czy piwnica) i cenie. Warto je wypunktować, aby poszukującym łatwo było zobaczyć, czy twój dom odpowiada ich potrzebom. To jednak mają wszystkie oferty, a jeżeli tobie zależy na tym, żeby wyróżnić się wśród innych sprzedających, to zastanów się, do kogo kierujesz ogłoszenie. Jeżeli ma to być rodzina z małymi dziećmi, to koniecznie dopisz informację o dostępności placów zabaw, szkoły, przedszkola i terenów zielonych w pobliżu. Gdy swój dom chcesz zaproponować emerytom, to koniecznie podkreśl informację o spokojnej okolicy i bliskości przystanku autobusowego. Dobrze jest również dodać plany domu i działki. Dzięki temu poszukujący będą mogli od razu sprawdzić, czy liczba pokoi jest dla nich wystarczająca, czy układ pomieszczeń im odpowiada oraz zastanowić się, jak mogą urządzić swoje nowe cztery kąty. Dołączenie rysunków technicznych sprawi także, że ogłoszenie będzie sprawiało wrażenie profesjonalnie przygotowanego. Zdjęcia nieruchomości Najważniejszą częścią ogłoszenia o sprzedaży domu są zdjęcia. Ważne jest, aby sfotografować wnętrza, budynek z zewnątrz, działkę oraz najbliższą okolicę. Zdjęcia muszą oczywiście oddawać to, jak nieruchomość wygląda w rzeczywistości, ale można zastosować kilka tricków, które sprawią, że będzie prezentowała się lepiej. Jakie zdjęcia dodać? Po pierwsze, muszą być aktualne i dobrze oddawać stan rzeczywisty. Pamiętaj, aby przed fotografowaniem uporządkować przestrzeń i usunąć osobiste przedmioty po to, aby zainteresowani mogli wyobrazić sobie w domu własne rzeczy. Możesz również zastosować techniki home stagingu, czyli zaaranżować wnętrza tak, aby panował w nich zachęcający klimat. W tym celu możesz postawić na stole wazon świeżych kwiatów, w kuchni miskę z owocami, a łóżko zaścielić narzutą i położyć pasujące do niej poduszki. Ważne jest, aby zdjęcia obejmowały jak najwięcej całych pomieszczeń, a nie tylko fragmentów. Muszą one być wykonane w świetle dziennym, najlepiej w słoneczny dzień, ale nie w południe, kiedy dominuje ostre słońce. Najlepiej sesję zdjęciową wykonać późnym popołudniem, kiedy światło jest ciepłe i wnosi do wnętrz przytulny klimat. Nie zapomnij odpowiednio sfotografować główne atuty domu, które są umieszczone w opisie, np. urzekający widok zza okna, odnowioną elewację czy taras przygotowany tak, że zachęca, aby odpoczywać na nim w letni wieczór. To wszystko pozwoli lepiej zapamiętać poszukującym zalety domu, który oferujesz na sprzedaż. W nawiązaniu do zdjęć w opisie warto dodać informację o przeprowadzonych remontach. Z drugiej strony jednak fotografie nie powinny ukrywać usterek, które i tak zauważy potencjalny kupiec podczas osobistej wizyty. Można jednak opisać je tak, żeby nie były tylko wadami, ale też szansami do wykorzystania. Jeżeli w salonie stoi stary zegar, to możesz napisać, że „po odrestaurowaniu będzie on unikatową ozdobą wnętrza”. Z kolei gdy piwnica nie jest w najlepszym stanie, to dodaj, że „po kilku naprawach piwnicę można wykorzystać na warsztat”. Jeżeli masz dobry sprzęt fotograficzny i doświadczenie w robieniu zdjęć, to oczywiście sam możesz uwiecznić swój dom. Jednak w każdym innym przypadku warto skorzystać z pomocy profesjonalisty. Jakie są zalety fachowej sesji? Przede wszystkim zdjęcia będą dobrej jakości, zrobione w odpowiednim świetle i pod właściwym kątem, podkreślające atuty domu i ukrywające niedoskonałości. Fotograf podpowie Ci także, jak przygotować nieruchomość, aby prezentowała się możliwie jak najlepiej. Profesjonaliści także często oferują zdjęcie z drona, które pozwoli zainteresowanym jednym rzutem oka sprawdzić, w jakiej okolicy znajduje się dom. Jeśli jednak nie decydujesz się na taką usługę, to warto chociaż dodać zdjęcie satelitarne i zaznaczyć położenie nieruchomości. Więcej o robieniu dobrych zdjęć do oferty nieruchomości przeczytasz tutaj - "Zdjęcia sprzedają [krótki poradnik fotografii nieruchomości]". Wirtualne wizyty Dobre ogłoszenie o sprzedaży domu to takie, które pozwala potencjalnemu kupcowi wyobrazić sobie, jak będzie wyglądała jego codzienność, kiedy zamieszka w nowych czterech kątach. Znacznie ułatwia to wirtualna wizyta, czyli film, który obrazuje, jak wyglądają poszczególne pomieszczenia, ale i budynek z zewnątrz. Wirtualna wizyta jest synonimem oprowadzania zainteresowanych. Dzięki temu lepiej można zobaczyć, jakiej wielkości są pokoje, usłyszeć szum drzew w ogródku, a Ty jako sprzedający możesz dodatkowo opowiedzieć o spokojnych popołudniach spędzanych na tarasie czy zaprezentować, jak nowoczesny okap chowa się w blacie. Więcej o wykorzystaniu wirtualnych wizyt w ogłoszeniach na portalu dowiesz się tutaj: "Odsiej ziarno od plew – zalety szukania z wirtualnymi wizytami". W razie problemów z przygotowaniem ogłoszenia czy wykonaniem zdjęć warto skonsultować się z profesjonalną agencją nieruchomości, która w oparciu o swoje doświadczenia i znajomość potrzeb klientów pomoże przygotować taką ofertę, która po pierwsze przyciągnie wzrok, a po drugie skończy się transakcją sprzedaży. Znajdź agenta Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą: Anna Serafin - Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu na kierunku finanse i rachunkowość. Specjalizuje się w finansach osobistych, finansach firmowych oraz w nieruchomościach. Jej misją jest przekładanie specjalistycznego języka z aktów prawnych i dokumentów bankowych oraz tych związanych z nieruchomościami na słowa zrozumiałe dla każdego.
Co obecnie najlepiej się sprzedaje? Jak wskazują coroczne raporty Gemius na temat tego co najlepiej sprzedaje się w internecie, najlepiej na rynku sprzedają się: odzież i akcesoria, obuwie, kosmetyki i perfumy, książki, filmy i płyty, bilety do kin i teatrów, sprzęt RTV i AGD oraz szereg innych produktów.
Porady 2017-09-27W dobie dzisiejszej globalizacji nikogo nie dziwi kupowanie przedmiotów przez Internet lub wystawianie własnych rzeczy, które miesiącami zalegają na półce lub w szafie. Wraz ze wzrostem popularności serwisów aukcyjnych i ogłoszeniowych, rośnie nasza ilość pomysłów na zarobienie kilku złotych. Co ma jednak największy wpływ na ilość potencjalnych Klientów poza ceną? Oczywiście fotografie! Dowiedzcie się jak robić profesjonalne zdjęcia przedmiotów na aukcje, dzięki którym sprzedacie wszystko, co tylko zechcecie. Co wpływa na ilość potencjalnych klientów Na początku warto zastanowić się, co ma największy wpływ na ilość potencjalnych klientów. Oczywiście jeśli planujemy założyć własny sklep internetowy lub regularnie zarabiać na sprzedaży przedmiotów na aukcjach, powinniśmy podejść do tematu z dużym zaangażowaniem, a nawet wynająć profesjonalistów. Musimy pamiętać o tym, że pomimo tysięcy podobnych aukcji tylko kilkanaście z nich ma złożonych wiele ofert kupna. Wydawałoby się, że najważniejsza jest cena i często tak jest, szczególnie na serwisach aukcyjnych. Dlatego zanim wystawimy nasz stary aparat fotograficzny czy raz założoną sukienkę, zorientujmy się w jakich kwotach oferują podobne przedmioty inni sprzedawcy. Nie starajmy się również zarobić na wysyłce, celowo podnosząc jej koszty. Tego rodzaju działania są dobrze znane wielu kupującym i działają tylko na szkodę sprzedawcy. Na powodzenie sprzedaży ma oczywiście wpływ sam serwis, gdyż inne zasady panują np. na Allegro, Ebay czy Olx. Przed wystawieniem przedmiotu najlepiej zapoznać się z regulaminem danego serwisu i przeczytać kilka podstawowych zasad wystawiania własnych aukcji. Najczęściej będziemy musieli zapłacić prowizję od sprzedaży oraz podstawową opłatę za wystawienie przedmiotu. Jeśli chcemy, by był on na początku listy, podświetlony czy pogrubiony, musimy przygotować się na dodatkowe koszty. Bardzo ważny jest również rzetelny opis. Kupujący oczekują tego, że na aukcji znajdą wszystkie interesujące ich informacje. Jeśli tak nie będzie, spróbują się z nami skontaktować lub zrezygnują z zakupu. Nie warto ryzykować utraty potencjalnego klienta, dlatego lepiej rzetelnie podejść do całego przedsięwzięcia. Na koniec najważniejsze, czyli zdjęcia. W XXI wieku to one sprzedają i jeśli nie wykonamy dobrych fotografii, to kupujący szybko zrezygnuje z zakupu. Oczywiście nie musimy od razu porywać się na wykonywanie zdjęć 360 stopni, które ostatnio stają się pewnym standardem. Skupmy się raczej na tym, jak wybrany przedmiot chciałby zobaczyć kupujący. Najczęściej praktykuje się wykonywanie zdjęć na białym lub jasnym tle, które dobrze oddają cechy produktu. Jeśli jednak chcemy zostać zauważeni, dobrym pomysłem jest nawet aranżacja małej scenki. Zdjęcia przedmiotów na aukcję powinni nie tylko pokazywać rzeczywisty stan, ale być atrakcyjne dla kupującego. Jeśli wpadniecie na pomysł celowego ukrywania wad czy uszkodzeń, lepiej od razu go porzućcie. Aparat fotograficzny - zwróć uwagę na podstawowe parametry Profesjonalne zdjęcia na aukcję internetową możemy wykonać lustrzanką, cyfrówką, a nawet smartfonem. Oczywiście lepsze efekty uzyskamy mając możliwość ustawienia kilku najważniejszych parametrów, szczególnie jeśli chcemy uniknąć późniejszej obróbki graficznej. Zacznijmy od balansu bieli, który powinien odpowiadać aktualnym warunkom oświetleniowym w pomieszczeniu. Nie zawsze jest jednak tak, że wybierając opcję np. światło żarowe we wnętrzu oświetlonym żarówką uzyskamy prawidłowe oddanie kolorów. Najważniejsze jest wypróbowanie kilku odmiennych ustawień. Temperatura barwowa jest bardzo ważna, dlatego jeśli nie jesteśmy pewni jak ją ustawić, możemy zawsze postawić na automatykę aparatu. Poza tym zwróćmy uwagę na ISO. Z zasady stosujemy najniższe parametry, które nie powodują powstawania ziarna. Oczywiście powinniśmy dopasowywać ustawienia w zależności od fotografowanej sceny, ale jeśli nie używamy tego parametru na co dzień, może nam to przysporzyć nieco kłopotów. Zacznijmy od ISO200, zwiększając wartości do ISO400 lub ISO800, by sprawdzić, w jakich warunkach lepiej wygląda fotografowany przedmiot. Jeśli używacie lustrzanki, powinniście mieć możliwość ustawienia ekspozycji, która powinna znajdować się w punkcie 0 lub być nieznacznie na plusie. Lepiej doświetlone zdjęcia wyglądają bardziej profesjonalnie. Bardzo ważnymi parametrami w czasie fotografowania przedmiotów na aukcję są również czas otwarcia przysłony i głębia ostrości. Odpowiadają one za ostrość zdjęcia, które wpływa na jego ostateczny wygląd. Zdjęcie przedmiotu powinno charakteryzować się dużą głębią ostrości i długim czasem naświetlania. Ostatni parametr możemy jednak zmodyfikować używając statywu, który pomoże nam uzyskać wyraźne, nieporuszone zdjęcie. Od tej zasady możemy odejść wtedy, gdy fotografujemy detale. Wtedy mała głębia ostrości nada naszym zdjęciom profesjonalnego looku. Odnośnie samej ostrości warto sprawdzić także parametry autofocusa, czyli automatycznego ustawiania ostrości AF. Powinniśmy nakierować go na centralny punkt przedmiotu lub wykorzystać ostrzenie wielopunktowe. Jeśli nasz sprzęt ma możliwość włączenia stabilizacji obrazu, również z niej skorzystajmy. Wasz aparat czy smartfon posiada możliwość zmiany kolorystyki za pomocą trybów? Spróbuj je wykorzystać, jednak nie przesadź z ostatecznym efektem, by nie odstraszyć potencjalnych klientów. Macie problemy ze zrozumieniem i ustawieniem parametrów w aparacie? Przypomnijcie sobie wcześniejszy tekst pt. Domowe tanie studio fotograficzne, w którym na samym końcu znajdziecie ściągę dla każdego początkującego fotografa. Robimy zdjęcia na aukcję - kadrowanie, oświetlenie, tło i proste tricki Wykonując zdjęcia na aukcję internetową nigdy nie oszczędzajmy na ich ilości. Może okazać się, że z 20 zdjęć tylko 3 są wyraźne lub nieprześwietlone. Jeśli używamy lustrzanki, zapisujmy fotografie w formacie RAW, by mieć możliwość ich późniejszej obróbki bez straty jakości. Nie stosujmy wyłącznie jednego ujęcia - niektóre przedmioty lepiej prezentują się z góry, a niektóre z dołu lub z boku. Warto wykonać kilka standardowych zdjęć oraz kilka dynamicznych kadrów, które można ustawić jako miniaturkę aukcji. Zwróćmy uwagę na kadrowanie. Pomimo tego, że według złotych zasad fotografii nie powinno kadrować się centralnie, w tym przypadku warto pominąć tą zasadę. Zdjęcie musi być maksymalnie proste, by przyciągnąć uwagę kupujących. Wypełnijmy również kadr fotografowanym przedmiotem i nie pozostawiajmy wolnych przestrzeni. Bardzo ważne jest odpowiednie tło, które powinno być białe lub neutralne, by nie konkurować z fotografowanym przedmiotem. Do stworzenia odpowiedniego tła możemy wykorzystać np. biały blat, kawałek kartonu czy gładką ścianę. Dużo zależy od wielkości przedmiotu - inaczej podejdziemy do zdjęcia niewielkiego aparatu kompaktowego, a inaczej sukienki. Zdjęcia ubrań na aukcję są często prezentowane na tle szafy lub na stole, leżąc pośród modnych dodatków. Sprzedawcy często decydują się także na modela, który podnosi atrakcyjność zdjęć. Jeśli wystawiamy bardzo duży przedmiot np. samochód, nasz kadr powinien być maksymalnie czysty, bez zbędnych przedmiotów czy modeli. Zachęcamy do przypomnienia sobie wcześniejszego tekstu pt. "Powszechne błędy przy fotografowaniu auta na sprzedaż". Jeśli wszystko mamy już przygotowane, nie możemy zapomnieć o oświetleniu. Z pewnością najlepsze jest miękkie światło, które nie tworzy cieni ani odbić. Odradzamy wykonywanie zdjęć z lampą błyskową bez dyfuzora, gdyż przedmiot będzie wyglądał nieatrakcyjnie. Fotografowanie w świetle dziennym ma również swoje plusy i minusy. Pomimo tego, że zdjęcie będzie doświetlone, powstaną ciemne obszary, które musimy odpowiednio rozjaśnić np. za pomocą blendy fotograficznej. Z tego powodu najlepiej fotografować w oświetleniu sztucznym, ustawiając np. kilka źródeł światła wokół obiektu. Nie dysponujecie profesjonalnym oświetleniem? Użyjcie tego, co znajdziecie w domu, pamiętając o tym, by żarówki miały tę samą temperaturę barwową. Możecie wykorzystać lampki biurkowe, latarki lub inne źródła światła. Jeśli planujecie regularnie sprzedawać przedmioty na aukcjach internetowych, powinniście pomyśleć o stworzeniu domowego studia fotograficznego lub rozpocząć współpracę z fotografem. O tym pamiętaj robiąc zdjęcia na aukcję internetową: - kupującego nie zachwyci twój kunszt artystyczny, chce zobaczyć realne zdjęcia przedmiotu; - bez odpowiedniego ustawienia aparatu możesz niechcący zafałszować kolory lub inne parametry, które wprowadzą w błąd kupującego; - nawet stary przedmiot może wyglądać jak nowy, jeśli przed wykonaniem zdjęć odpowiednio o niego zadbasz; - zrób więcej zdjęć pokazując odmienne perspektywy, detale itd.; - używaj statywu i dobrego oświetlenia; - skorzystaj z podstawowej obróbki graficznej w programie, której możesz nauczyć się z naszych wcześniejszych porad: Podstawy Programu Photoshop - część 3 - prosty retusz w praktyce; - wykonując zdjęcia niektórych przedmiotów warto skorzystać z usług modela, który może prezentować dany przedmiot za pomocą dłoni, całego ciała itd.; Twój przedmiot został sprzedany Wystawiając przedmiot na aukcję internetową musimy pamiętać o profesjonalnych zdjęciach, które są dźwignią handlu w XXI wieku. Oczywiście jeśli zabraknie rzetelnego opisu lub wybierzemy złą kategorię nasze szanse na sprzedaż zmaleją - dlatego pamiętajmy o profesjonalnym podejściu na każdym kroku. Z czasem będziecie wykonywać tak dobre zdjęcia na aukcje, że wykorzystacie swoje umiejętności w innych dziedzinach fotografii. Wtedy pamiętajcie o zamówieniu odbitek w dobrym fotolabie cyfrowym, które staną się obiektem podziwu w waszym domowym albumie lub na ścianie. Jak myślicie, czy zdjęcia 360 stopni i filmy staną się już niedługo jedyną formą prezentacji przedmiotów na aukcjach i w sklepach internetowych?
Każdy element zdjęcia musi komponować się z produktem nie tylko kolorystycznie, ale także tematycznie. Fotografie typu flat-lay najlepiej sprawdzają się w mediach społecznościowych. Profesjonalna strona internetowa firmy umożliwia pozyskanie nowych klientów, wzbudzenie zaufania, zwiększenie sprzedaży i kilka innych ważnych korzyści. Strona internetowa powinna zawierać nie tylko atrakcyjne opisy produktów, ale również dobrze zrobione zdjęcia wysokiej jakości. Jak zrobić smartfonem zdjęcia produktowe, które sprzedają? Poniżej znajdziesz kilka prostych i skutecznych porad. Dobre oświetlenie i odpowiednia ekspozycja Nie trzeba być ekspertem aby wiedzieć, że dobre oświetlenie odgrywa ważną rolę jeśli chodzi o atrakcyjność i prezencję zdjęcia. Najlepiej wykonywać zdjęcia w ciągu dnia i korzystać ze światła naturalnego. Pamiętaj jednak, że słoneczny dzień bez chmur na niebie nie stwarza dobrych warunków. Najlepiej robić zdjęcia, gdy na niebie znajduje się chociaż kilka chmur. Wówczas światło jest rozproszone, a jakość zdjęć jest lepsza. Jest to najprostsze rozwiązanie, jeśli jednak zależy Ci na naprawdę dobrym efekcie, warto zainwestować w dobrej jakości lampy do robienia zdjęć produktowych. Jeśli nie wiesz, jaką lampę wybrać, warto zasięgnąć opinii osób, które się na tym znają. Możesz napisać do znajomego fotografa lub zapytać Internautów którzy korzystają z grup tematycznych na Facebooku. Poza odpowiednim oświetleniem, ważna jest także dobra ekspozycja fotografowanego produktu. Powinien on prezentować się najlepiej, klient chce przecież zobaczyć najlepsze cechy produktu i jego estetykę. Jak zadbać o ekspozycję? Sprawdź możliwości smartfona dotyczące jasności zdjęcia. Wypróbowanie kilku możliwości sprawi, że znajdziesz najlepsze oświetlenie dla fotografii. Pamiętaj również, że to produkt powinien przyciągać uwagę. Estetyczne tło bez zbędnych dodatków to najlepsze rozwiązanie na jakie możesz się zdecydować. Obróbka zdjęć Smartfony mają naprawdę dobre aparaty, ale obróbka wykonanych zdjęć to i tak konieczność. Nie potrzebujesz specjalnych umiejętności czy doświadczenia, ponieważ możesz skorzystać z prostych w obsłudze aplikacji do obróbki zdjęć. Pamiętaj jednak, że wybór jest ogromny. Jak znaleźć aplikację, która spełni Twoje oczekiwania? Czytaj opinie Internautów, aby wybrać najlepszą dla siebie aplikację do obróbki zdjęć. Nie bój się także eksperymentów, postaraj się sprawdzić jak najwięcej dostępnych w aplikacji opcji. Pamiętaj także, że praktyka czyni mistrza. Fotografuj więc jak najwięcej i sprawdzaj różne możliwości jakie daje smartfon i aplikacje do obróbki zdjęć. Dzięki temu dowiesz się jakie działania przynoszą dobry efekt, a czego lepiej unikać w fotografii produktowej. Wykorzystaj akcesoria W sklep -ach internetowych jest dostępnych wiele akcesorii, które pomogą Ci wykonać efektowne zdjęcia produktów. Z pewnością przyda Ci się box do zdjęć produktowych. Takie boxy dostępne są w różnych rozmiarach i kolorach, dzięki czemu możesz wypróbować różne opcje i wybrać taką, która najbardziej pomoże Ci zaprezentować produkt w odpowiedni sposób. Poza boxem do zdjęć produktowych, przydatny może okazać się również kostka walec, dzięki której można zaprezentować produkt w ciekawy sposób. Podobnie jak boxy, kostki dostępne są w różnych kolorach i rozmiarach, a więc na pewno znajdziesz taką, która sprawdzi się w fotografii produktowej Twojej oferty. Zakończenie Dobre zdjęcie produktu wraz z atrakcyjnym opisem to klucz do sukcesu i szansa na zwiększenie sprzedaży. Warto pamiętać, że smartfon z dobrym aparatem może posłużyć do zrobienia atrakcyjnego zdjęcia. Fotografie wykonuj w świetle dziennym, skup się na produkcie i zadbaj o tło, które nie będzie rozpraszać osób przeglądających ofertę. Warto również wykorzystać możliwości programów do obróbki zdjęć i wykorzystać akcesoria takie jak boxy do zdjęć produktowych oraz kostka walec. Pamiętaj także, że praktyka czyni mistrza. Ćwicz więc jak najwięcej i doskonal swoje umiejętności.
Nintendo Switch oraz PlayStation 5 otrzymały tytuł najlepiej sprzedających się konsol w mijającym roku. Oprócz tego dowiedzieliśmy się, że jedną z najlepiej sprzedających się gier była FIFA 22, a wśród zupełnie nowych serii mamy polski akcent. Zbigniew Woźnicki | 27-12-2021.
Paweł Małecki jest od lat związany z rynkiem nowych technologii. Obecnie odpowiada za markę Colorovo w firmie ABC Data. Wcześniej był między innymi szefem sprzedaży w iSource, firmie zajmującej się dystrybucją produktów Apple. Zadaliśmy mu kilka pytań dotyczących jednej z najciekawszych kategorii produktów - urządzeń Małecki, Business Unit Director w firmie ColorovoKomórkomania: jakie tablety kupują Polacy i ile średnio wydają?Paweł Małecki:W Polsce cały czas najlepiej sprzedają się produkty najtańsze. Mimo, że na rynku można obecnie znaleźć tablety niemalże z każdej półki cenowej o różnych specyfikacjach, to jednak przeważająca większość naszej sprzedaży to urządzenia z serii CityTab Lite w cenie do 200 jakich grup należą osoby, które kupują tablety?Nieco uogólniając, użytkowników tabletów można podzielić na trzy zasadnicze grupy. Pierwszą z nich są fani gier, dla których tablet stanowi mobilną konsolę. Drugi rodzaj klientów tworzą osoby, które poszukują urządzenia do korzystania z szeroko pojętych multimediów. Chcą oni być w stałym kontakcie ze światem mediów społecznościowych, być na bieżąco z kontentem internetowym oraz bawić się aplikacjami do edycji zdjęć, filmów czy słuchania muzyki i oglądania filmów. Ostatnia grupa to ludzie, którzy nowoczesne technologie wykorzystują do nauki i pracy. Mam tu na myśli studentów i przedsiębiorców. Najczęściej wybierają oni tablety wyposażone w system Windows, który jest użyteczny i w pełni kompatybilny z komputerem stacjonarnym czy jest poziom nasycenia rynku tabletów w Polsce?Obecnie mówi się, że rynek tabletów nasyca się i jego wzrost słabnie. Natomiast w dalszym ciągu jest to wzrost mniej więcej o ok 7% rocznie, choć w tym roku możemy być zwracają uwagę, że kategoria urządzeń hybrydowych z Windows rozwijała się niewystarczająco szybko. Co było hamulcem?Wydaje mi się, że dopiero teraz możemy mówić o wyhamowaniu lub pierwszym starciu dwóch podobnych rynków – laptopów i tabletów hybrydowych. Pierwszy tablet hybrydowy w postaci CityTab Supreme 10” wprowadziliśmy jeszcze w kwietniu tego roku. Można powiedzieć, że przyczyniliśmy się do całej tej rewolucji tabletów ze zintegrowaną Citytab Supreme 10Duże marki obserwując, że można zaoferować urządzenie o tej samej funkcjonalności co laptop w cenie nie przekraczającej 1000 zł natychmiast zareagowały obniżeniem cen. To trochę wyhamowało sprzedaż hybryd z tabletem jednak klienci bardzo szybko przekonają się, że rozsądny wybór do 1000 zł, to właśnie mobilny tablet z klawiaturą, a nie 15” laptop, po którym nie można spodziewać się dłuższej pracy na baterii nie mówiąc o ograniczonych właściwościach mobilnych (w tej grupie cenowej) takiego 15” taniego komputera. Ultralekkie notebooki są za to zbyt drogie, aby konkurować z i jak zmienia się zainteresowanie tabletami z Windows? Jakie są prognozy dotyczące rozwoju tej kategorii?Windows jest najbardziej popularnym systemem operacyjnym na świecie, a pakiet MS Office najpopularniejszym pakietem biurowym. Do tej pory przeniesienie pracy na tablet wiązało się ze zmianą systemu operacyjnego, rezygnacją ze znanego użytkownikowi oprogramowania lub wysokimi kosztami związanymi z nabyciem odpowiedniego urządzenia z Windows. Zaczęliśmy zmienić tę sytuację poprzez większą ofertę tabletów stworzonych we współpracy z Intelem i Microsoftem. Zwłaszcza, że te dwie firmy po raz pierwszy naprawdę „odrobiły lekcje” i zarówno Intel Atom jak i Windows są doskonale przygotowane na pracy na urządzaniach mobilnych typu tablet. De facto oznacza to jak wcześniej wspomniałem, że klienci zwłaszcza małe i średnie firmy oraz klienci edukacyjni – w tym uczniowie i studenci przesiadając się na tablet z Windows nie będą musiały tracić ogromnej ilości treści oraz aplikacji, z których korzystają na co dzień, a które nie są dostępne na iOs czy z systemem Windows, a zwłaszcza 8-calowe z 3g stają się prawdziwą alternatywą w wykorzystaniu przez klientów instytucjonalnych czy firmy. Bezpieczne środowisko, znajomość Windows przez szefów IT i wdrożeniowców naturalnie uruchomi wykorzystanie tego typu produktów w produkcji, logistyce, finansach czy kupuje tablety z Windows? Czy prawdą jest, że to urządzenia kupowane przede wszystkim do pracy?Do pracy i do nauki przede wszystkim. Tablety z Windows, to takie małe komputery, na których możemy wykonać większość prac, które do tej pory wykonywaliśmy na laptopie czy tablecie. Cała frajda polega na tym, że możemy to teraz robić w pociągu, autobusie czy samochodzie. Wszędzie tam, gdzie laptop jest za duży lub wydaje się być nieporęczny. Ktoś może zapytać: ale jak to będę tak przenosić pliki z urządzenia na urządzenie? Ten problem teraz nie istnieje. Wraz z tabletami CityTab Supreme z Windowsem nasi klienci otrzymają pakiet Office 365 oraz 1 TB przestrzeni dyskowej w chmurze tym 1 TB pamięci zmieścimy absolutnie wszystko, a do tego będziemy mogli wszystko otworzyć na dowolnym urządzeniu. Także możemy zapomnieć o przenoszeniu plików na pendrive. Możemy skupić się na tym, aby po prostu wybierać urządzenie do pracy czy nauki względem komfortu jego użytkowania czyli naszego komfortu choć nie potwierdzonym aspektem jest integracja tabletu i software na rynku gier. Myślę, że Microsoft w konkurencji do iOS oraz Androida wykorzysta swoją pozycję na tym rynku (zarówno PC jak i Xbox) w celu promowania Windows Tabletu też do zastosowania rozrywkowego, integracji z Kinnect Microsoft jest bezpośrednio zaangażowany w prace nad urządzeniami z Windows?Oczywiście. Dzięki współpracy Microsoft z producentami tabletów możemy uzyskać optymalnie dobrane oprogramowanie do parametrów urządzenia. Owocem takiego działania jest chociażby uzyskanie bardziej skompilowanej wersji systemu Windows który obecnie zajmuje ok 4 GB przestrzeni dyskowej tabletu. Wcześniej było to ok 12 GB. Wszystko to z korzyścią dla klienta, który otrzymuje w rezultacie więcej miejsca na aplikacje. Do tego fabryki z którymi współpracujemy zostały rekomendowane przez Microsoft na poziomie trwały prace nad pierwszym tabletem Colorovo z Windows? Czy specjaliści w Polsce byli zaangażowani w projektowanie tego urządzenia?Przy tworzeniu pierwszego CityTab Supreme 10” z Windows korzystaliśmy z rozwiązań wypracowanych w fabrykach certyfikowanych przez Intela i Microsoft. Do zadań polskiego oddziału należał dobór odpowiednich komponentów, które ostatecznie będą miały realny wpływ na jakość i cenę urządzenia. Mówimy tutaj m. in. o rodzaju zastosowanego procesora, pamięci ram czy kamery oraz przygotowania obrazu dysku. Wynikiem pracy oddziału polskiego jest fakt, że mamy jako jedyni kilka języków w Windows i MS Office, co jest ważne dla nas jako firmy sprzedającej w wielu krajach oraz zagranicznych proces tworzenia tabletu z Windows różni się od procesu tworzenia urządzeń z Androidem? Jeśli tak, to na czym polegają różnice?Są pewne różnice. Przy tworzeniu tabletu z Windows wiążą nas bezpośrednie umowy z firmą Microsoft. Nasi inżynierowie mają wpływ na kompletację oprogramowania i dostosowanie go do urządzenia razem ze specjalistami Microsoft, a produkcja tabletów odbywa się w fabrykach certyfikowanych przez Microsoft oraz Intel. Współpraca jest bardzo ciekawa z uwagi na to, że Android króluje na rynku już od bardzo dawna, natomiast tablety z Windows i Office, to stosunkowo nowe urządzenia hybrydowe w przyszłości zastąpią tablety i laptopy czy pozostaną sprzętem uzupełniającym?Zależy w jakim zastosowaniu. Sądzę, że nikt tak naprawdę tego nie wie. Wszystko to przypuszczenia i spekulacje. Sądzę, że rewolucja odbędzie się na poziomie integracji oprogramowania i idei Internet of rozwój kategorii urządzeń z Windows będzie odbywać się kosztem sprzętu z iOS i Androidem?Urządzenia z systemem Windows mogą wpłynąć na sytuację tych wyposażonych w system Android. Osoby, którym trudno przestawić się na zupełnie nowy system operacyjny będą częściej wybierały Windows-tablety zamiast tych z Androidem, zwłaszcza w rozwiązaniach biznesowych i dedykowanych do użytku służbowego. Co prawa fani gier nadal największy wybór mają w urządzeniach Androidowych, ale także tutaj może być miejsce dla tego systemu zwłaszcza w kontekście doświadczeń MS z Xbox. Jeśli chodzi o urządzenia Apple, to mają one stałe grono użytkowników i w tej materii raczej nic się w najbliższym czasie nie zmieni.
Na szczęście mamy wiele projektów z drewna na złom, które dobrze się sprzedają w naszym sklepie Etsy, do których możemy wrócić, gdy nadejdzie czas, aby trochę zmniejszyć stos., Pozostałe skrawki, których nie można wykorzystać, zazwyczaj kończą się na notowaniu na Facebook ' u za niewielką sumę lub po prostu rozdawaniem. Które auto używane najszybciej jest sprzedać? Na jakie najłatwiej znaleźć kupca? Jedna z platform weryfikujących przeszłość pojazdów przygotowała dla Nas całkiem ciekawy raport dotyczący sytuacji na rynku aut używanych w Polsce. Niebawem przedstawimy też raport najdłużej sprzedających się w Polsce samochodów. To, jak szybko sprzeda się wystawiony samochód, zależy od wielu czynników: jakości, historii pojazdu, ustalonej ceny, czy nawet miejsca, w którym umieszczone zostało ogłoszenie. Badania przeprowadzone w Polsce w 2021 przez właścicieli carVertical, platformy umożliwiającej sprawdzenie historii pojazdu po VIN, ujawniają jednak ciekawe tendencje. Dzięki dużej próbce danych można wskazać te auta, które najłatwiej sprzedać na polskim rynku. Najszybciej sprzedające się samochody używane w Polsce Najszybciej sprzedaje się – co może być zaskoczeniem – Daewoo Matiz. Jedyne auto, które, statystycznie rzecz ujmując, sprzeda się w czasie krótszym niż 2 tygodnie. Powodów jest kilka: to przede wszystkim stare, proste i przeważnie już mocno skorodowane auto, więc cena jest niska. Matiz jest jednak chętnie wybierany przez mieszkańców mniejszych miejscowości, gdzie przez pandemię nie można już było w ogóle liczyć na komunikację zbiorową, a innych możliwości poruszania się nie było. To auto do sporadycznego użytku, ale takich sporadycznych kierowców jest w Polsce wielu. O jeden dzień dłużej trzeba poczekać, aż sprzedać się Citroen C4 Picasso. Popularność tego auta wynika przede wszystkim z jego dużej uniwersalności. Nie jest to najnowocześniejsze auto, więc i ceny ma już na znośnym poziomie, natomiast pod względem awaryjności, komfortu i bezpieczeństwa naprawdę niewiele można mu zarzucić. To dość uniwersalny samochód i wygląda całkiem nowocześnie. Jest to już nowa generacja francuzów, które całkiem nieźle dogadują się z polskimi drogami dzięki nieco mniej delikatnemu zawieszeniu. Nissan Qashqai zamyka podium najszybciej sprzedających się samochodów w Polsce. Pierwsza generacja była jednym z ulubionych małych SUV-ów Polaków, kolejne już zostały nieco odsunięte przez Kia, ale popyt na tanie, zwrotne, niezawodne i w miarę ekonomiczne Nissany nie spadł. Qashqai ma tę przewagę nad konkurencją, że nawet pierwsza generacja to samochody już dość nowoczesne, ale jednocześnie coraz, coraz tańsze. Kolejne wersje i generacje też powtarzają sukces pierwowzoru. Fiat Punto z czasem do sprzedaży powyżej 15 dni to auto przede wszystkim proste i tanie w utrzymaniu. Nawet nowsze generacje, choć nie są wybitnie niezawodne, można w miarę łatwo utrzymać w pełnej sprawności, więc cieszą się sporym wzięciem. To też auto o zaskakujących możliwościach jak na ten przedział cenowy, więc popularność nie dziwi. Co ważne, szybko sprzedaje się Punto praktycznie wszystkich generacji. Te najnowsze są już całkiem nieźle wyposażone i wbrew pozorom całkiem pakowne. Na piątym miejscu znajduje się Hyundai ix35. Wygrywa sobie tę pozycję głównie niezawodnością, ale też faktem, że Hyundaie w ogóle nie są szczególnie popularne, więc sprzedawcom niezbyt opłaca się na przykład fałszować ich przebieg. Poza tym to dość przestronne auto, więc chętnych, żeby je kupić, nie brakuje. Wiele egzemplarzy ma dość bogate wyposażenie, ale zachowuje przy tym atrakcyjną cenę, a że nie były używane szczególnie intensywnie, to dają nadzieję na dłuższą bezawaryjną eksploatację. Zobacz: Najwyższa wartość rezydualna – które auta tracą najmniej na wartości? Powiązane artykuły: Czesi też nie chcą zakazu sprzedaży aut spalinowych! Najlepiej sprzedające się hot hatche w Polsce! MEGA Raport 2020! Dobre zamienniki i oryginalne części samochodowe – gdzie kupić? Na co zwrócić uwagę kupując używany samochód? Jakie są najlepsze techniki fotografowania produktów smartfonem? Jak zrobić smartfonem zdjęcia produktowe, które sprzedają? Fotografowanie produktów za pomocą smartfona stało się niezwykle popularne w dzisiejszych czasach. Wiele osób korzysta z tej techniki, aby promować swoje produkty na stronach internetowych, w mediach społecznościowych i w sklepach online. Ale jak zrobić Fotografia jest obecnie hobby dostępnym dla każdego – nie potrzeba już drogiego sprzętu i wielkich umiejętności, wystarczy dobrej jakości smartfon. Jeśli fotografia to nasza wielka pasja i poświęcamy jej dużo czasu, to dlaczego by na niej nie zarabiać? Dzisiaj pokażę Ci, gdzie można umieszczać swoje zdjęcia, aby zmonetyzować swoją pasję. Przygotowałam listę ponad 17 miejsc do sprzedaży zdjęć przyrody w internecie, które pozwolą Ci wzbogacić miesięczny zarabiać na fotografii przyrodniczej?Mówiąc o sprzedaży zdjęć w internecie na myśli mam przede wszystkim banki zdjęć, powszechnie znane jako microstocki. I choć czasy, kiedy na microstockach można było całkiem sporo zarobić, dawno minęły w wyniku przesycenia rynku, to wciąż można na nich zarabiać regularnie publikując dobrej jakości zdjęcia. Każdy stock rządzi się swoimi prawami, ale jest kilka ważnych zagadnień, które dotyczą ich licencjiDla uściślenia – banki zdjęć nie sprzedają naszych zdjęć, a jedynie licencje na ich użytkowanie. Dzięki licencjom zachowujemy prawa autorskie do naszych zdjęć. Jakie są najbardziej popularne rodzaje licencji?Royalty – Free (RF) – najbardziej pospolita licencja na stockach. Za zakup licencji płaci się określoną kwotę i można korzystać ze zdjęcia bez ograniczeń czasowych i w dowolnym celuRights Managed (RM) – przy zakupie licencji należy określić cel wykorzystania zdjęcia i na tej podstawie płaci się określone przez dany microstock tantiemyLicencja rozszerzona – szersze wykorzystanie licencji RF, daje lepsze zarobki. Każdy bank zdjęć ma nieco inne zasady udzielania tej licencjiNa wyłączność (wykupienie praw) – ten rodzaj licencji pozwala otrzymać zdjęcie na wyłączność na określony czas lub na zawsze. W momencie zakupu tej licencji zdjęcie znika ze zdjęcia sprzedawać w bankach zdjęć?Tak naprawdę sprzedaje się wszystko, ale wrzucając zdjęcia do microstocków najlepiej umieszczać takie, które mają wiele zastosowań wykorzystania. Cenione są takie, na których jest miejsce na umieszczenie tekstu. Warto znaleźć niszę lub nawet publikować dziwne lub śmieszne zdjęcia, np. kota załatwiającego się do toalety, czy wronę kradnącą nasze śniadanie. Kolejna rzecz do śledzenie trendów publikowanych na poszczególnych stockach i próba odpowiedzenia na zapotrzebowanie rynku. Na początek można też wystawić różne zdjęcia na stockach oferujących darmowe zdjęcia (np. Pixabay czy Unsplash) i przekonać się, które zdjęcia będą pobieranie miejsc do sprzedaży zdjęć przyrody w internecieInternet daje wiele możliwości, ale czasami nadmiar informacji może być nieco zniechęcające. Banków zdjęć jest całe mnóstwo, dlatego zebrałam 14, które dedykowane są właśnie zdjęciom przyrody. Większość tych stocków działa na zasadzie licencji RM, co więcej niektóre z nich zastrzegają sobie wyłączność na Nature Picture LibraryBardzo wysokiej jakości zdjęcia przyrody, można również dodawać video. Wystawiając zdjęcia na Nature Picture Library wspierasz organizacje chroniące przyrodę – co 3 miesiące wybierana jest inna. Oprócz tego bank ten jest członkiem ILCP – International League of Conservation Photographers, a więc bycie częścią tej społeczności to prawdziwy móc sprzedawać zdjęcia na tym stocku należy wypełnić formularz stronie produktowej można kupić pocztówki, poduszki, puzzle i wiele innych produktów z dowolnym zdjęciem zamieszczonym na na dzień dzisiejszy nie prowadzą naboru nowych fotografów, ale warto trzymać rękę na Minden PicturesMinden Pictures gromadzi zdjęcia przyrody, ale też zdjęcia przedstawiające relacje ludzi z przyrodą. Aby wystawiać swoje zdjęcia należy się z nimi bank prezentuje również zdjęcia z innych banków zdjęć, ogrodów zoologicznych i stron związanych z ochroną Nature in StockNa Nature in Stock można wystawiać zdjęcia, ale znaleźć też zdjęcia z innych miejsc. Aby móc zostać członkiem, należy się z nimi Buiten – BeeldHolenderski stock specjalizujący się w zdjęciach europejskiej przyrody. Buiten – Beeld szczególnie promuje zdjęcia ptaków, owadów, płazów oraz BiosphotoPrzyroda, środowisko, ogrody. Aby być częścią tego banku należy do Biosphoto przesłać swoje portfolio – odpowiadają do 3-ch Auscape Image LibraryAustralijski stock połączony ze sklepem artystycznym. Aby dołączyć do Auscape Image Library tradycyjnie należy wypełnić formularz dostępny na ArdeaArdea to stock gromadzący zdjęcia zwierząt domowych, środowiska i dzikiej przyrody. Dozwolone są również zdjęcia po wyraźnej obróbce graficznej. Trzeba przesłać im portfolio swoich zdjęć, aby stać się wystawcą. Mają również swój sklep z Image Quest MarineStock dla osób żyjących nad morzem lub często będących nad morzem. Image Quest Marine gromadzi zdjęcia krajobrazów nadmorskich, życia podwodnego i życia na wybrzeżach. Aby przystąpić do banku należy do nich Sea PicsKolejny stock gromadzący zdjęcia związane z tematyką morską. Aby dołączyć do Sea Pics należy przesłać kilka zdjęć do zweryfikowania. Próg wypłaty to 150 Science Photo LibraryJak sama nazwa wskazuje Science Photo Library to bank, w którym znajdziesz zdjęcia związane z nauką, medycyną i technologią. Aby przystąpić do współpracy należy załadować swoje portfolio. Ceny ustalane są indywidualnie, a częściowo są stałe – widoczne po Animals animalsStock nad którym warto się pochylić. Animals animals proponuje sprzedawcy aż połowę kwoty ze sprzedaży zdjęć – co w porównaniu do najbardziej popularnych microstocków stanowi miłą niespodziankę. Strona z jasnym przekazem, można na niej znaleźć szczegółową rozpiskę wymagań co do publikowanych zdjęć, a dla osób mających problem z angielskim jest możliwość skontaktowania się przez polskiego przedstawiciela – Aby dołączyć do banku należy udostępnić portfolio z minimum 200 zdjęć i co ważne godząc się na współpracę z Animals animals udostępniamy im własne zdjęcia na National Geographic Image CollectionNie mogło na tej liście zabraknąć oczywiście najbardziej rozpoznawalnej marki związanej z fotografią przyrodniczą, czyli Towarzystwem National Geographic i ich bankiem zdjęć Image Collection. Zdjęcia muszą być absolutnie perfekcyjne i ciekawe – aby przystąpić do banku należy się z nimi Steve Bloom ImagesSteve Bloom Images początkowo gromadził zdjęcia Steve`a Blooma, ale obecnie jest to bank, w którym swoje zdjęcia wystawia wielu cenionych fotografów. Tradycyjnie już należy się skontaktować w celu dołączenia do DRK PhotoDRK Photo gromadzi zdjęcia dzikiej przyrody, życia morskiego oraz szeroko pojętej historii Populare microstockiOczywiście zdjęcia przyrody można sprzedawać również na tradycyjnych stockach. Największe z nich to Shutterstock, Adobe Photo (dawna Fotolia), Depositos Photo, Alamy, iStock, Dreamstime, czy Big tego można spróbować na mniejszych bankach: 500 px, 123RF, Pexels, Can Stock Photo, Chroma Stock i Sklepy internetoweMam tu na myśli przede wszystkim sklepy artystyczne z rękodziełem i tego typu podobne, np. Etsy, Fine Art America, czy Własna strona internetowaWystarczy mieć bloga, czy stronę ze swoimi zdjęciami. Na WordPress jest kilkanaście wtyczek ułatwiających sprzedaż zdjęć, a sprzedawać można też przez Woo Commerce. Oprócz darmowych wtyczek są również płatne, w różnych wersjach – im wyższy pakiet tym więcej opcji i opieka techniczna. Jedną z lepszych wtyczek jest Envira decydując się na sprzedaż zdjęć w bankach zdjęć musisz przede wszystkim poznać wymogi dotyczące przesyłanych zdjęć, zapoznać się z popularnymi trendami i przede wszystkim uzbroić w cierpliwość i regularnie dodawać nowe zdjęcia. Nie zniechęcaj się po 3-ch miesiącach – pierwsza sprzedaż przychodzi czasami po kilku miesiącach, a czasami dopiero po wrzuceniu do banku odpowiedniej ilości zdjęć. Ale pierwsze sprzedane zdjęcie to ten przysłowiowy kamień milowy – później pójdzie już z górki, musisz tylko pamiętać o byciu wpisów w kategorii FOTOGRAFIA znajdziesz klikając w poniższą grafikę. Pliki o rozdzielczości dużej i jeszcze większej. Pliki te nadają się do niemal każdego projektu, w tym na duże plakaty, na pełny ekran strony internetowej, do druków artystycznych i czasopism. W przypadku Shutterstock mogą mieć od 3 do 30 MB. Niektórzy fotograficy stockowi proponują także opcję superwielkości, od kilku MB i
Autor: Daily Driver · Zdjęcia: · Dodane: 15 lipca 2022 Jakie auta są najchętniej kupowane w Niemczech? Czy Niemcy także notują spadki sprzedaży samochodów w 2022 roku? Jeśli tak, to jak duże i w przypadku których aut? Stworzyliśmy dla Was ranking TOP20 najczęściej kupowanych samochodów w Niemczech w I półroczu 2022 roku. Niemcy to nie tyle potęga, co hegemon motoryzacyjny w Europie pod kątem sprzedaży nowych aut. Można lubić lub nie naszych zachodnich sąsiadów, ale na pewno trzeba się z nimi liczyć. Porównując rynek niemiecki do polskiego można wręcz stwierdzić, że nad Wisłą w zasadzie nie sprzedają się nowe auta. Niestety. Jak to możliwe? Otóż obecny lider polskiego rynku nowych aut, Toyota, sprzedała łącznie w tym roku (styczeń-czerwiec) zaledwie 37 937 aut. I mówimy tu o wszystkich modelach jakie są oferowane w Polsce. Dlaczego zaledwie? Bo dla porównania nasi niemieccy sąsiedzi kupili w tym samym czasie 42 963 Volkswagenów Golfów! W Niemczech pojedynczy model sprzedaje się lepiej niż cała gama danej marki w Polsce. Przykładów jest więcej. W naszym kraju drugie miejsce zajmuje obecnie Skoda, która sprzedała łącznie w pół roku 18 339 aut. W Niemczech na drugim miejscu jest Volkswagen T-Roc z wynikiem 27 129 sprzedanych egzemplarzy. Różnica jest porażająca. Sprzedaż samochodów w Niemczech 2022 Nie oznacza to jednak, że niemiecki rynek jest wolny od problemów. Bilans półroczny wygląda słabo jak na jego możliwości – 1 237 975 nowych rejestracji oznacza 11% spadek sprzedaży w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Analizując pierwszą dwudziestkę niemieckiego rynku, dostrzec można ogólny trend spadkowy, spowodowany skomplikowaną sytuacją na świecie. Zobacz: Ferrari bije rekordy sprzedaży w 2021 roku! Wyniki są świetne! Volkswagen Golf stracił 21%, Volkswagen Tiguan 32,5%, a Volkswagen Passat aż 33,5%. Warto przy tym zauważyć, że Opel Astra na dobre utracił swojego miejsce wicelidera rankingu. W przeszłości walczył jak równy z równym z Golfem o prymat w całym zestawieniu, dziś zajmuje dopiero 35 miejsce w rankingu sprzedaży z wynikiem na poziomie 10 653 aut sprzedanych w pół roku. Zdecydowanie lepiej radzi sobie za to Opel Corsa, który z wynikiem 24 576 egzemplarzy zajmuje świetne 4 miejsce. Fenomenem jest Fiat 500, który zanotował aż 30% wzrost sprzedaży i od lat jest jednym z najchętniej kupowanych, importowanych samochodów w Niemczech. Nie da się jednak nie zauważyć, że niemieccy klienci salonów samochodowych wybierają krajowe auta. Patriotyzm gospodarczy zawsze był dla naszych sąsiadów niezwykle istotny, co tworzy bardzo hermetyczny rynek (i nie dotyczy to tylko aut). W przeciwieństwie do naszego kraju, lobby zagraniczne są tam na tyle słabe, że nie mają wielkiej siły przebicia. W pierwszej dwudziestce najczęściej wybieranych w Niemczech aut jest aż 18 modeli niemieckich, jeden japoński (Toyota Yaris) i jeden amerykański (Ford Kuga). Co prawda są też dwie hiszpańskie konstrukcje (Seat Leon i Formentor), ale firma od lat należy do niemieckiego Volkswagena i z nim jest kojarzona. Słaba sprzedaż aut elektrycznych Sytuacja na rynku niemieckim pokazuje też inny zjawisko. Mimo zdecydowanie lepszej infrastruktury, auta elektryczne w Niemczech nie sa wcale tak popularne, jak próbuje nam to pokazać stojące za nim lobby. Grupa Volkswagena ma aż 6 modeli w TOP20, ale żaden nie jest elektryczny. Niezwykle silnie reklamowany model VW (na prąd) nie znalazł się nawet w pierwszej 50-tce najchętniej kupowanych aut. Honoru aut elektrycznych broni Tesla Model 3, która zajęła 32 miejsce, sprzedając się w liczbie 10 801 egzemplarzy. To wynik lepszy niż w przypadku Opla Astry, ale nadal zainteresowanie pojazdami elektrycznymi w Niemczech jest bardzo niskie, biorąc pod uwagę wielkość tego rynku. Dlaczego mimo zamożnego społeczeństwa Niemcy nie przechodzą na pojazdy elektryczne? Pokonywanie dużych odległości, do tego z dużymi prędkościami (autostrady) jest wymagające dla „elektryków”, oraz dla ich właścicieli. Z tego powodu większym zainteresowaniem cieszą się hybrydy. Niemcy lubią do tego silniki Diesla, które na autostradzie są wręcz nie do pobicia, bowiem są oszczędne nawet przy wysokich prędkościach. Z resztą przywiązanie do jednostek spalinowych w Niemczech jest znacznie większe niż nam się powszechnie wydaje: Zobacz: Niemcy przeciwko zakazowi sprzedaży aut spalinowych Powiązane artykuły: Popularne auta, które wycofano ze sprzedaży w 2022 roku! Które modele Porsche sprzedają się najlepiej? Oto nowy ranking! Jaki jest czas oczekiwania na nowe Porsche w Polsce? Alfa Romeo zmienia swój wizerunek! Idą duże zmiany Tagi: Niemcyranking sprzedażysamochody nowesprzedaż samochodówwyniki sprzedaży samochodówzakup samochodu Aktualności
Przedstawiamy 40 najlepszych pomysłów na 2021 rok. 1. Hulajnogi elektryczne. Jeszcze kilka lat temu nikt z nas nie przypuszczałby, że hulajnogi elektryczne będą biły tak duże rekordy popularności. Nowoczesny sprzęt budzi ogromne zainteresowanie dorosłych oraz dzieci.
Rynek mieszkań zmienił się nieco w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, jednak pewne rzeczy pozostają w nim stałe od co najmniej kilku lat – sporym zainteresowaniem cieszą się stosunkowo niewielkie, nowoczesne mieszkania w spokojnych dzielnicach miasta. Dla kogo takie mieszkanie to dobry wybór, a kto powinien poszukać dla siebie czegoś innego? Mieszkanie duże czy małe, a rozsądnie zaaranżowane? Kilkanaście, a jeszcze bardziej kilkadziesiąt lat temu, ludzie marzyli o wielkich domach, w których mogliby aranżować ogromną wolną przestrzeń. Dziś tendencja ta nieco się zmieniła – znacznie lepiej sprzedają się domy i mieszkania niewielkich rozmiarów, które są sprytnie zagospodarowane, przez co na nic nie brakuje miejsca, a są nieco tańsze i łatwiejsze w utrzymaniu. Duży dom to dużo sprzątania i mówi się tak nie tylko na żarty – rzeczywiście przestrzeń w większych mieszkaniach nie zawsze jest potrzebna, przez co nie wykorzystuje się jej dobrze, staje się ona miejscem składowania niepotrzebnych rzeczy, przy czym wciąż niesie ze sobą koszty związane między innymi z ogrzewaniem. Duże mieszkania w Lublińcu najczęściej wybierane są przez wielodzietne rodziny. Gdy dzieci dorastają, zarówno dla ich poczucia prywatności, jak i wygody rodziców, często każde z nich dostaje swój pokój. Nie zawsze jest to możliwe ze względu na ograniczoną ilość pomieszczeń w mieszkaniach, jednak dobrze, jeśli można pozwolić sobie przynajmniej na to, aby w domu znajdował się jeden pokój dziecięcy. Taki podział mieszkania ułatwia życie z dziećmi, pozwala im się uczyć odpowiedzialności za własne rzeczy, niezależności, a jednocześnie zapewnia nieco oddechu rodzicom. Mieszkania najczęściej wybierane przez wielodzietne rodziny w Lublińcu to te czteropokojowe. Często można spotkać w nich oddzielną toaletę i łazienkę, co dodatkowo podwyższa funkcjonalność mieszkania przy dużej ilości domowników. Trzypokojowe mieszkania są w Lublińcu wybierane głównie przez rodziny z jednym dzieckiem, które aranżują wewnątrz dziecięcy pokój, salon oraz własną sypialnię. W centrum miasta czy w spokojnej dzielnicy na jego obrzeżach? W ostatnich latach można zauważyć wśród ludzi tendencję do wyprowadzania się z centrum i przenoszenia w nieco spokojniejsze rejony. Dziś mało kto nie ma już samochodu, przez co odległość postrzegana jest zupełnie inaczej. Kilka kilometrów dzielących mieszkanie od na przykład supermarketu to zaledwie kilka minut jazdy autem. Mieszkania na sprzedaż w Lublińcu rozmieszczone są w różnych dzielnicach miasta, które mogą różnić się od siebie lokalami usługowymi dostępnymi w okolicy, odległością od ścisłego centrum, albo zwykłym widokiem z okna. Warto pamiętać, że oferty mieszkań znajdujących się na obrzeżach miasta są zwykle tańsze niż te, które dotyczą lokalizacji w centrum Lublińca. Odradzić je można jedynie osobie, która nie ma samochodu, przez co codziennie musiałaby tracić wiele czasu na dojazd do pracy czy znajomych komunikacją miejską. Warto jednak sprawdzić, w jaki sposób komunikacja działa na danym obszarze – może się okazać, że odjeżdżające z pobliskiego przystanku autobusy jadą dokładnie tam, gdzie często potrzebuje się dojechać. Dla osób, które decydują się na zakup mieszkania w centrum miasta, także istnieje możliwość nacieszenia się własnym kawałkiem ogródka. Często wybieranym rozwiązaniem jest dodatkowy zakup choćby niewielkiej działki rekreacyjnej. W większych miastach takich jak Lubliniec ofert sprzedaży działek nie brakuje. W ten sposób na co dzień można korzystać z przywilejów mieszkania w centrum, natomiast w weekendy można relaksować się na świeżym powietrzu przy grillu. Udostępnij Poprzedni artykuł Następny artykuł Polecane artykuły
Mieszkania sprzedają się średnio po 90-130 dniach od momentu wystawienia oferty. Przy obecnym popycie sprzedaż mieszkania po cenie rynkowej trwa od 90 do 130 dni. W przypadku atrakcyjnych ofert sprzedający nie muszą się martwić o to, w którym miesiącu roku wystawią ofertę swojej nieruchomości.
Jako fotografowie, graficy, montażyście i filmowcy mamy takie szczęście, że jesteśmy rozliczani za efekt, a nie za czas pracy. Jest to niewątpliwie plus jednak i tak musimy poświęcić nas czas, żeby zarobić odpowiednią sumę pieniędzy. A co gdyby wykonać pracę raz i zarabiać na niej do końca życia? Pojawia się, więc pytanie jak zacząć pasywnie zarabiać jako fotograf/filmowiec/montażysta/grafik? W zbudowaniu pasywnego dochodu, jako artysta pomocne mogą być banki zdjęć, które dają nam możliwość wystawienia na sprzedaż naszych zdjęć, grafik wektorowych, animacji czy filmów. Wszystkie te rzeczy będą sprzedawane, dopóki będziemy chcieli, lub do końca istnienia portalu. Nasze zdjęcia więc czy śpimy, czy pracujemy, sprzedawane są na całym świecie cały czas, a ty za każdą taką sprzedaż dostajesz odpowiednią marżę. Jak więc zacząć pasywnie zarabiać jako fotograf/filmowiec/montażysta/grafik? Jak zacząć? Najlepiej zacząć od rejestracji na jednym z banków zdjęć takich jak np. Shutterstock. Ja polecam właśnie ten portal na początek, bo pomimo dosyć niskich stawek, zdjęć sprzedaje się tam najwięcej i można szybko nauczyć się jakie zdjęcia/filmy/grafiki sprzedają się najlepiej. Po miesiącu lub dwóch będziemy wiedzieć jakie prace opłaca się robić i wrzucać i wtedy możemy również zacząć korzystać z wielu tego typu portali jednocześnie. Na jakich pracach można zarabiać pasywnie? Jeśli chcemy zarabiać pasywnie, to interesują nas tylko zdjęcia, które sa ponad czasowe takie, które za 10 lat będą tak samo aktualne, jak dzisiaj. Niewątpliwie można bardzo dobrze zarobić na zdjęciach i filmach z protestów tylko pytanie, czy ktokolwiek będzie zainteresowany takim zdjęciem, chociaż za dwa miesiące. Przykład zdjęcia ponadczasowego, które sprzedaje się bardzo dobrze: Ile można zarobić? Wszystko zależy od naszych umiejętności i ilości pracy, którą włożymy. Na świecie istnieją firmy zajmujące się tylko i wyłącznie produkcja i sprzedażą prac w bankach zdjęć. Takie firmy potrafią mieć setki tysięcy dolarów miesięcznie przychodu, można więc śmiało stwierdzić, że sky is the limit. Ile dostaje się za jedno zdjęcie/film/grafikę? Stawki są bardzo zróżnicowane w zależności od tego: Co sprzedajemy (zdjęcia/filmy/grafiki/animacje)Na jakich licencjach nasze prace się sprzedadząNa jakiej stronie sprzedajemyJakie stawki ma nasze konto (Np. Na Shutterstock im więcej sprzedajemy, tym więcej $ dostajemy za jedno zdjęcie) Najniższa stawka na Shutterstock za zdjęcie to: 0,10 $, ale bardzo często sprzedają się również za 0,44 $. Dla porównania na AdobeStock ta stawka to już: 1,19 zł, ale bardzo często sprzedają się również za 3,56 zł. Najniższa stawka na Shutterstock za film to: $, ale słyszałem o historiach, gdzie ludzie za jeden film potrafili dostać ponad 100 $ Jaki jest najlepszy bank zdjęć? Jeżeli szukasz idealnego, dla siebie banku zdjęć zobacz artykuł: Jaki bank zdjęć wybrać? Jakie zdjęcia mogę wrzucać? Wszystko zależy od portalu i od takie, na jakiej licencji je wystawiasz. Jak to wygląda na Shutterstock: Dziennikarskie: Praktycznie wszystkie (Oprócz zdjęć nieostrych, z wyraźnymi szumami, przekrzywionych etc.) Komercyjne: Tylko te, do których mamy pełne prawa, czyli np. Osoby na zdjęciu wyraziły pisemną zgodę itd. (Oczywiście tak samo jak w przypadku zdjęć dziennikarskich nie możemy wrzucać zdjęć nieostrych, z wyraźnymi szumami, przekrzywionych etc.) Dokładne wytyczne Shutterstock możesz znaleźć tutaj. Ile zdjęć muszę wrzucić, żeby to miało sens? Tak naprawdę wystarczy jedno zdjęcie, żeby zacząć zarabiać, ale oczywiste jest, że czym więcej dobrych zdjęć tym lepiej. Ja na przykład wrzucając tylko jedno zdjęcie na AdobeStock, zarobiłem już na nim ponad 100 zł. Jak opisywać zdjęcia i filmy? Jeśli nie wiesz jakie tagi, opisy i kategorie ustawiać zobacz artykuł: Jak opisywać swoje zdjęcia i filmy na Shutterstock? Co dalej? Jak zarabiać więcej? Jeśli wrzucisz już swoje pierwsze zdjęcia na Shutterstock i wiesz już jak zacząć pasywnie zarabiać jako fotograf/filmowiec/montażysta/grafik i będziesz chciał działać dalej, zobacz artykuł: Jak zarabiać więcej na Shutterstock?
rbY1uo.
  • b98drxjgfv.pages.dev/77
  • b98drxjgfv.pages.dev/80
  • b98drxjgfv.pages.dev/75
  • b98drxjgfv.pages.dev/63
  • b98drxjgfv.pages.dev/72
  • b98drxjgfv.pages.dev/37
  • b98drxjgfv.pages.dev/13
  • b98drxjgfv.pages.dev/43
  • jakie zdjęcia sprzedają się najlepiej